16 stycznia - Czas

„Pamiętaj o swym Stwórcy w czasie swej młodości, zanim nadejdą smutne dni i zanim nastaną lata, o których powiesz: «Nie widzę w nich nic przyjemnego*. Wtedy słońce straci swój blask, przygaśnie światło księżyca i gwiazd, a chmury powrócą po deszczu" (Koh 12,1-2).

1.  Czas jest największym skarbem, jaki Bóg daje człowiekowi. Nie ma takiej sumy, za którą  można kupić czas. Święty Bernard mówi, że czas jest tak samo ważny jak Bóg; ponieważ w czasie można zyskać albo stracić łaskę, Raj, Boga. Ten skarb jest tylko w tym życiu. W czasie otrzymuje się wszystkie łaski; Święci, dobrze korzystając z czasu, wzbogacili się o zasługi: źli ludzie zatracili się w sposób absolutny. W chwili śmierci człowiek chciałby mieć trochę czasu, aby uporządkować ale później na pewno już go mieć nie będzie; w piekle nie będzie dana ani jedna minuta, żeby móc dokonać aktu żalu; a w Niebie nie będzie już dodatkowego czasu na to, aby zwiększyć wieczną chwałę. „Nadchodzi bowiem noc i wtedy nikt nie będzie mógł działać” (J 9, 4).

2. Nie ma niczego, co byłoby bardziej cenne niż czas; ale nic nie jest równie bardzo marnotrawione. Godziny, dni, lata, całe okresy życia, które traci się, nic nie zyskując dla wieczności. „Mijają dni zdrowia, a nikt nie zastanawia się nad tym, że dzień przemija i więcej nie wróci” (św. Bernard).
Traci się czas wtedy, gdy wykorzystuje się go do grzechu; skarb ten wydaje się wiec po to, by zarobić cierpienia i wieczne kary. Traci się czas wtedy, gdy nie robi się nic dla wieczności; są tacy, którzy żyją leniwie, poświęcając się niepotrzebnemu gadulstwu, rozrywkom, przesadnym zabawom.
Traci się czas wtedy, kiedy nie podejmuje się działań na rzecz Nieba, ale działa się jedynie na rzecz życia doczesnego, zaszczytów, zaspokojenia ciekawości, pozyskania dóbr materialnych.

3. Dziękuję Ci, Panie, za wielki dar czasu, jakim aż dotąd mnie obdarzyłeś; i również za ten czas, który jeszcze dla mnie masz. W swoim miłosierdziu udzielaj mi łaski po łasce, abym cały mój czas poświęcił dla Ciebie i dla duszy, pełniąc Twoją pełną miłości wolę.

Rachunek sumienia. - Zmarnowałem jakąś część wielkiego skarbu, jakim jest czas, poświęcając go na grzech? Jak wykorzystuję moje dni? W czynieniu dobra? Działam w stanie łaski Boga? Mam prawą intencję?
Postanowienie. - Każdego wieczoru postawię sobie pytanie. Czy w sposób pełny wykorzystałem mój dzień?

Modlitwa. - Pamiętam, mój Boże, o Twoim ostrzeżeniu: "Nie pozbawiaj siebie dni szczęśliwych, niech ci nie umknie nic z dobrych pragnień". A także o innym zaproszeniu: „Wszelką pracę, na jaką natkną się twoje ręce, podejmij według swoich sił! Bo nie będzie już ani pracy, ani mądrości w krainie umarłych, do której zmierzasz". Medytuję to, co napisał św. Hieronim o św. Pawle: „Paweł, nazywany ostatnim z apostołów, był pierwszym, jeśli chodzi o zasługi; ponieważ pracował więcej niż inni”. Nie proszę Cię o długie życie, ale pełne dobrych dzieł.

za: J. Alberione, Krótkie medytacje na każdy dzień roku, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.