31. Męczeństwo i chwała Świętego Pawła

Apostoł, który żył życiem Jezusa Chrystusa, musiał być podobny do Boskiego Mistrza także w jego wypełnieniu.

Zbawiciel, po tym jak wypełnił proroctwa i dokonał dzieła odkupienia, skłonił głowę i oddał ducha Bogu. Święty Paweł w swoim testamencie kierowanym do Tymoteusza pisał:"Bieg ukończyłem, wypełniłem moją misję" (por. 2 Tm 4,7). Nie tylko dotrwał do końca swoich dni, ale doprowadził do końca, wypełnił otrzymany od Boga mandat: narody zostały włączone w Lud Boży, Kościół został ustanowiony wśród pogan, pojedyncze Kościoły trwały w jedności i były posłuszne Kościołowi rzymskiemu.

Dodał więc: "Oto moje życie zbliża się ku końcowi i czeka na mnie wieniec sprawiedliwości, który w owym dniu wręczy mi Pan, sprawiedliwy sędzia" (por. 2 Tm 4,8). Tak bardzo pragnął być już z Jezusem, ale musiał jeszcze przez swoje męczeństwo wraz z Piotrem przypieczętować fundację kościoła w Rzymie.

Medytujmy więc męczeństwo św. Pawła, chwałę św. Pawła i zróbmy specjalne postanowienie dla nas samych.

1. Męczeństwo św. Pawła

Piotr i Paweł znajdowali się na Wschodzie, w Koryncie, kiedy dowiedzieli się o prześladowaniach, jakie Neron wszczął wobec kościoła w Rzymie. Natychmiast udali się do wiernych ze stolicy, do książęcego Kościoła, aby ich pocieszyć, umocnić i podtrzymać.

Ale prześladowanie to ze szczególną zaciekłością wymierzone było w liderów. Piotr i Paweł zostali związani i wrzuceni do Więzienia Mamertyńskiego. Skłonili ku nawróceniu strażników, św. Procesjusza i św. Martyniana, i czterdziestu innych żołnierzy. W końcu zostali wyciągnięci z więzienia i skazani na śmierć poprzedzoną strasznymi torturami. Szli razem. Łatwo wyobrazić sobie wzajemne wsparcie tych dwóch serc, które w pełni sobie ufały, które się kochały i darzyły wzajemną czcią jak nikt innych na świecie.

W jednej chwili ktoś wydał niespodziewane polecenie, aby ich rozdzielić. Dwaj Apostołowie wierzyli, że połączy ich jedna śmierć. Uścisnęli się nawzajem, wymienili braterskimi pocałunkami, oczy Pawła wylały wielkie łzy nad Księciem Apostołów i tak się pożegnali.

Święty Paweł powiedział do głowy Kościoła: "Pokój niech będzie z tobą, opoko Kościoła i Pasterzu trzody Chrystusa!". Święty Piotr odpowiedział Apostołowi: "Idź w pokoju głosicielu dobrych dzieł, pośredniku i wodzu zbawienia sprawiedliwych!". I rozdzielono ich: tego samego dnia jednak ich dusze zjednoczyły się w niebie, przyjęte razem przez Boskiego Mistrza. W miejscu ich braterskiego pocałunku wierni wznieśli kapliczkę, nazwaną potem "Kościołem Pocałunku". Święty Piotr został ukrzyżowany na wzgórzu Watykanu. 

Świętego Pawła wyprowadzono jeszcze dalej, drogą na Ostię, aż do Zdrowych Wód. Towarzyszyło mu kilku uczniów: Łukasz, Dionizy i Tymoteusz. Po drodze otworzył swoje serce na żołnierzy: trzech się nawróciło. Doszli do wyznaczonego miejsca. Było kilka uczennic, które płakały. Paweł dodawał im odwagi. Potem polecił swojego ducha Bogu, pochylił przed Nim głowę w akcie głębokiej adoracji i wewnętrznego poddania. Topór kata błysnął w słońcu, opadł i ściął najświętszą głowę... i z otwartych żył wypłynęło, wraz z krwią, najczystsze mleko, symbol nieskalaności i miłości Męczennika. A język św. Pawła w akcie wielkiej pobożności nie przestawał powtarzać i wyznawać imienia Jezusa. Odcięta Głowa, odbijając się trzy raz spadała na ziemię. W każdym miejscu, gdzie dotknęła ziemi, wytrysnęła fontanna. I jeszcze dziś te trzy fontanny istnieją i tryska z nich woda.

Święty Szczepan, pierwszy męczennik, odebrał z rąk uczniów duszę św. Pawła i zaniósł ją Jezusowi Chrystusowi, który ukoronował ją podwójnym wieńcem chwały.

2. Chwała św. Pawła

Teraz my, mali i śmiertelni, pełni egoizmu i przywiązani do rzeczy ziemskich, nie możemy zrozumieć duszy tak bogatej w zasługi oraz miłości Boga do tej duszy.

"Czego  oko nie widziało ani ucho nie słyszało, w serca człowieka nie wstąpiło to, co Bóg przygotował tym, którzy go miłują" (por. 1 Kor 2,9).

To jest radość i to jest chwała św. Pawła. Ale kto ją opisze? Tego, który zaraz po nawróceniu był już naczyniem wybranym; tego, który już na początku swojej działalności misyjnej był wzięty do trzeciego nieba; tego, który był natchnieniem dla maleńkiej wspólnoty chrześcijan i był największym w miłości; tego, który żył życiem Jezusa Chrystusa? Kto zdoła opisać spotkanie św. Pawła z Boskim Mistrzem? Och! Niech Pan da nam łaskę kontemplacji w niebie chwały Apostoła, który jest cudem i świadectwem o miłosierdziu Bożym.

Chwała, którą św. Paweł oddał Bogu wśród pogan, chwała, dzięki której św. Paweł prowadził narody, jest "chwałą łaski Bożej"; jest chwałą, która przenika duszę św. Pawła.

Kościół na przestrzeni wieków oddaje chwałę św. Pawłowi. Święty Paweł zawsze trwa w jedności ze św. Piotrem i jest przywoływane jego wstawiennictwo przy każdym akcie zarządzającym Kościołem, przy każdej formie nauczania, w kulcie liturgicznym. Święty Paweł jest cytowany, duch św. Pawła jest duchem chrześcijańskim i jest przedstawiany jako wzór i teza.

Świat również oddaje chwałę św. Pawłowi. Święty Jan Chryzostom zwraca się do Rzymu tą profetyczną apostrofą: "O Rzymie, podziwiam cię i chwalę: jesteś wielki z racji twojego prawa i twoich rozporządzeń, które rządzą światem; jesteś wielki, bo dominujesz nad narodami; jesteś wielki z powodu twoich sztuk, których skarby gromadzisz; jesteś wielki dzięki ludziom, którzy u ciebie się kształcą, ale najbardziej podziwiam cię dlatego, że posiadasz dwa ciała: Piotra i Pawła, którzy jak dwoje oczu patrzą i jak dwa słońca oświecają cały świat". "Chwała Rzymowi, kiedy w dniu sądu powstaną z urn ciało św. Piotra i ciało św. Pawła".

Świętemu Pawłowi oddawali cześć najwięksi geniusze i myśliciele świata. Do św. Pawła uciekają się dusze potrzebujące łaski, zasług i cnót. Dziś jest wielki wyścig na polu nauki, czci i pism odnoszących się do Apostoła.

Wszczepienie narodom Ewangelii, aby rozwijać cywilizację chrześcijańską - oto dzieło św. Pawła.

Świat nigdy w wystarczający sposób nie odda chwały Apostołowi, ponieważ nigdy wystarczająco nie zrozumie jego dzieła; ale jego chwała będzie trwała na wieki, tak jak jego misja przyczyniła się do zbawienia wszystkich wieków.

3. Nasze postanowienie

Również my musimy oddać chwałę Apostołowi: to nasz obowiązek. Czytać jego życiorys i listy, modlić się do św. Pawła, celebrować jego święta ze szczególną pobożnością i uroczyście, sprawować piękny kult w kościołach jemu poświęconych, pomagać instytucjom, którym patronuje, stawać się współpracownikami Towarzystwa Świętego Pawła i wspierac jego inicjatywy.

Żyć w duchu św. Pawła, jaki wypływa z jego duszy w jego listach.

Święty Paweł przelał krew za wiarę. Medytujmy jego ostrzeżenie: "Kto chce żyć w Jezusie Chrystusie, doświadczy cierpień; kto chce należeć do Jezusa Chrystusa, niech ukrzyżuje swoje ciało i swoje złe nawyki". My nie szukamy przyjemności tego świata, radości wynikającej z wygód. Zróbmy więc rachunek sumienia, czy faktycznie odrzucamy nasze ludzkie upodobania i pragnienia, aby podobać się Bogu.

Święty Paweł czeka na nas w niebie: wpisuje on swoich współpracowników do księgi życia. Tam musimy do niego dołączyć: to nie tu na ziemi jest nasza ojczyzna. Wierzmy mu i naśladujmy go.

PRZYKŁAD. Jedna kropla mleka, wypływała z uciętej szyi św. Pawła spadła z miecza na ubranie kata i sprawiła cud. Tak jak kropla, która wypłynęła z serca Jezusa. Łaska dotknęła to serce, oświeciła tę duszę; kat się ukorzył, wyrzucił topór i ukląkł, aby modlić się do św. Pawła. Stał się chrześcijaninem! Także liktorzy poszli za jego przykładem, również oni są chrześcijanami. To jest pełnia łaski św. Pawła, nawet kaci dostępują zbawienia. Po trzech dniach św. Paweł ukazał się także Neronowi i próbował nakłonić go do pokuty: potwór jednak przestraszył się, odrzucił łaskę, pogłębił swoją niewiarę i umarł w swoim grzechu. Serca, które zbliżają się do św. Pawła, otrzymują zbawienie.

Akt czci: Zróbmy jakiś dobry uczynek ku czci św. Pawła i powtarzajmy: "To nie jest nasze miasto", bo aspirujemy do nieba.

Akt strzelisty: Święty Pawle Apostole...

w: J. Alberione, Paweł Apostoł. Natchnienie i wzór, Częstochowa 2013, s. 153-157.