16. Święty Paweł apostoł Dobrego Druku

1. Jest pięć podstawowych rodzajów apostolstwa: modlitwa, druk, przykład, słowo, dzieła. Zajmijmy się najpierw tym dotyczącym druku.

Druk stał się już najważniejsza władzą na świecie (tekst z 1918 r.). Możemy powiedzieć, że ten, kto miałby możliwość nad nim zapanować, miałby w swoim ręku dowodzenie światem. Chociaż druk przede wszystkim budzi nasz podziw, to jednak może on również dobrze przyczyniać się do czyjegoś wzrastania, jak i do zniszczenia, może uwodzić i pociągać : i robi tak, jak chce, kiedy chce i w odniesieniu do kogo chce. Nikt nie może uciec spod jego władzy: ani armie i pomieszane narody; ani królowie i ich poddani; ani rządy, nacje, religijność ludowa, ich moralność; ani cywilizacja czy barbarzyństwo; ani życie ekonomiczne, społeczne czy polityczne, ani pojedynczy człowiek, ani społeczeństwo. Jest więc druk punktem oparcia, na którym można zbudować świat moralny, polityczny, społeczny, religijny, wojskowy, artystyczny, handlowy, prawniczy itd.

"Nie pomyliłby się ten - napisał Leon XII - kto złemu drukowi przypisałby całe zło współczesnego świata".

2. Nie zawsze druk miał takie znaczenie jak dzisiaj, ponieważ nie zawsze charakteryzował się dzisiejszą doskonałością i szybkością. Ale jego znaczenie mimo to zawsze było wielkie, także w czasach św. Pawła, dlatego Apostoł słowu pisanemu nadał tak wielkie znaczenie w swoim działaniu. Najbardziej rozpowszechnioną wówczas księgą było Pismo Święte. Święty Paweł w Dziejach Apostolskich i listach przynajmniej 37 razy zaprasza wiernych, a szczególnie Żydów, żeby je czytali. W czasie swoich przemówień w synagogach, jak również w Liście do Hebrajczyków, nieustannie odwołuje się do Pisma Świętego. Apostołowie zebrani na Soborze Jerozolimskim napisali i posłali list, który dziś nazwalibyśmy encykliką czy okólnikiem, skierowany do wszystkich  wiernych. Święty Paweł zaniósł go do wielu wspólnot chrześcijańskich i czytał go wiernym. Był szczęśliwy, że mógł to robić, że mógł, jakbyśmy dziś powiedzieli, być oficjalnym posłem niosącym korespondencję.

Napisał 14 listów, które według św. Jana Chryzostoma są zmartwychwstałą Ewangelię. Miały one niezliczoną ilość kopii i wydań. Miały one, mają i nadal będą mieć niezliczoną ilość czytelników. Będą czytane do końca wieków. Święty Paweł będzie pełnił to apostolstwo aż do skończenia świata.

3. Biskup Ketteler napisał, że jeśli św. Paweł powróciłby do współczesnego świata, to z pewnością byłby dziennikarzem. Jest pewne, że posłużyłby się najlepszym dziś środkiem do czynienia dobra, którym jest druk. Jak wielka mamy wygodę w pełnieniu tego apostolstwa! Można pisać, składać, drukować, rozpowszechniać, dawać do czytania i zabierać niebezpieczne książki i gazety.

Co więcej możemy jeszcze zrobić, biorąc pod uwagę nasz specjalny stan życia? Ważne, żeby czynić dobro, tyle na ile można je czynić, i podejmować każde działanie, dzięki któremu można je czynić. Są ludzie dający ofiary, są ludzie wyrzekający się swojego majątku, są ludzie gotowi podejmować wyrzeczenia, są ludzie pracujący z pełnym zaangażowaniem, są ludzie, którzy całe życie poświęcają dobremu drukowi. A my co robimy? Jak robimy?

Odwagi! Jeśli ludzie źli wykazują się taką gorliwością o swoją prasę, to ileż więcej my musimy zrobić dla naszej! Odwagi! Czeka nas wiele wyrzeczeń, ale nagroda będzie wielka, największa, niebo.

PRZYKŁAD. W Efezie Paweł Apostoł zgromadził rzeszę dusz. Nowo nawróceni, pełni gorliwości, przychodzili do Pawła, aby wyznawać swoje grzechy i podejmować poważne postanowienia. 

Święty Paweł zdał sobie sprawę, że jednym z największych zagrożeń, jakie mogą go napotkać, są bardzo popularne tam księgi pełne zła. Poprosił więc ich, aby znieśli je wszystkie na miejski plac, ułożył z nich stos i podpalił.

Ich sprzedaż byłaby narażaniem innych ludzi na niebezpieczeństwo i duchowy upadek. Wartość spalonych książek była niewyobrażalna: Według tego, co mówią Dzieje Apostolskie, możemy przypuszczać, że ich wartość wynosiła około stu tysięcy franków.

Przemówienie św. Pawła wymierzone przeciw złemu drukowi musiało więc być bardzo płomienne i przekonujące! I pomyślmy tylko, jak bardzo trudno dzisiaj każdemu księdzu przekonać ludzi, aby nie sięgali po niebezpieczną lekturę.

w: J. Alberione, Paweł Apostoł. Natchnienie i wzór, Częstochowa 2013, s. 101-103.