10. Abyście szli Jego śladami

"Żadne karcenie początkowo nie wydaje się przyjemne, lecz jest bolesne. Później jednak pięknie owocuje w wychowankach pokojem i sprawiedliwością" (Hbr 12,11).

a/ Bóle Zbawiciela i męki wiernego Kapłana pozostają we wzajemnej relacji: zjednoczeni w misji są tak samo zjednoczeni w jej doświadczeniach i cierpieniach: odkupić świat: "przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył". Każdy wierny kapłan towarzyszy Jezusowi na Kalwarii. Ale później również w chwale: "jesteście uczestnikami cierpień, ale też i pocieszenia" (2 Kor 1,7).

b/ "Podjął mękę za bramą miasta" [Hbr 13,12]: w miejscu przeklętym, wyrzucony na zewnątrz, niegodny ludzkiej społeczności; wywleczony na zewnątrz, odosobniony.

Wyrzekli się Go wszyscy, uczeni, możni, społeczność kapłańska, lud.
Obrzucony oskarżeniami: poważniejszymi niż zarzut nieuczciwości.
Dręczony wszelkimi męczarniami: wewnętrznymi i zewnętrznymi. Także Ojciec milczy.
Kończy w najbardziej haniebnej męce: "Wykonało się" [J 19,30].
Po wyszukanych karach, tylko dla niego jako dla zbrodniarza wyjątkowego: cierni, trzy trybunały; uznany za niewinnego i skazany; skazany z wyprzedzeniem, ponieważ zdziałał wiele cudów; z zazdrości; z wielkim lękiem, że zmartwychwstanie... Wziął bowiem na siebie grzechy wszystkich ludzi wobec Ojca.

Tak dzieje się z kapłanem, jeśli jest godzien swojego imienia: musi być wyrzucony przez wszystkich: "podjął mękę za bramą miasta". Przeciwko niemu wszyscy; w mimo wszystko ma przekonanie, że musi znieść to za siebie i za swój lud.

Ukrzyżowany, tak wzgardzony, jest naszym wzorem: bycie przez wszystkich przeklinanym jest zaszczytem dla świętego księdza. Należy lękać się oklasków świata: "Jesteście szczęśliwi, gdy was znieważają, prześladują i oczerniają..." (Mt 5,11). Jezus Chrystus zawieszony tam, poza miastem, był Drogą, Prawdą, Życiem... A ci, którzy zostali w mieście? Kłamstwem, wadą, degeneracją... Prześladowani? Jest to często zaszczyt i mundur dobrego księdza: "Jeśli świat was nienawidzi, to wiedzcie, że Mnie wcześniej znienawidził niż was. Gdybyście byli ze świata, świat kochałby to, co do niego należy. Wy jednak nie jesteście z świata, gdyż wybrałem was z tego świata dla siebie. Dlatego świat was nienawidzi" (J 15,18-19).

c/ Jest także tarczą, siłą, zabezpieczeniem bycia odrzuconym przez świat. To stawia nas w stanie wyrzeczenia, gorliwości, czystości, prawości, miłości prawdziwej do Boga, dystansu. Obejmując z radością krzyż Chrystusa, jesteśmy uzbrojeni do walki z nieprzyjaciółmi; definitywnie kierujemy się na Boga, stajemy się ludźmi potężnymi w modlitwie; żyjemy radością, która zapowiada niebo; rodzi się nowa siła w kapłanie; powtarza się: "Teraz dokonuje się sąd nad tym światem. Teraz zostanie usunięty władca tego świata" (J 12,31). Dokonuje się w kapłanie to, o czym Paweł pisze, odnosząc się do Jezusa: "Uniżył siebie samego, stając się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci na krzyżu. Dlatego Bóg go wywyższył i obdarzył Go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych, i aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem na chwałę Boga Ojca " (Flp 2, 8-11).

Do J[ezusa] M[istrza]

Medytuję nad trzema punktami do praktykowania: "wyjdźmy poza obóz" [Hbr 13,13].

1/ Jest to droga kapłańska: "Zbliżmy się więc do Niego ze szczerym sercem i pełnym zaufaniem, skoro jesteśmy oczyszczeni ze złych skłonności serc i obmyci na ciele czystą wodą. Trzymajmy się niewzruszenie wyznawanej nadziei, gdyż wierny jest dawca obietnicy! Bądźmy wzajemnie za siebie odpowiedzialni, dążąc do gorliwej miłości i dobrych uczynków. Nie zaniedbujmy wspólnych zgromadzeń, jak się to stało zwyczajem niektórych. Natomiast zachęcajmy się wzajemnie, im bardziej widzimy, że zbliża się Dzień Pana" (Hbr 10, 22-25).

2/ Święty Paweł cytuje, jako przykłady, heroicznych kapłanów i proroków: "Przez wiarę pokonali oni królestwa, dokonali dzieł sprawiedliwości, doczekali się spełnienia obietnic, zamknęli lwom paszcze... Jeszcze inni doświadczyli szyderstw, chłosty, kajdan i więzienia. Kamienowano ich, przeżynano piłą, ścinano mieczem. Tułali się w skórach owczych i kozich, cierpieli ucisk, niedostatek, poniewierkę. Świat nie był ich godny. Błądzili po miejscach pustynnych, po górach, jaskiniach i rozpadlinach ziemi (Hbr 11, 33.36-38). Blaskiem tych heroicznych kapłanów zawsze jaśniał Kościół; i chlubi się nimi, tak jak znajduje chwałę w ranach Chrystusa.

3/ Naprzód z ufnością! "Skoro więc mamy wokół siebie tak wspaniały zastęp świadków, zrzućmy z siebie wszystko, co nam przeszkadza, i grzech, który tak łatwo przylega! Wytrwale biegnijmy w wyznaczonych nam zawodach! Wpatrujmy się w Jezusa, który jest dawcą naszej wiary i jej celem. On zamiast należnej Mu radości wolał przyjąć krzyż, nie bojąc się jego hańby. Teraz zasiada po prawej stronie tronu Boga. Rozważcie więc dobrze, jak wielkiej wrogości doznał On ze strony grzeszników, abyście nie upadli na duchu, ulegając zniechęceniu. Jeszcze bowiem nie stawiliście oporu grzechowi, walcząc aż do krwi!" (Hbr 12, 1-4).

Różaniec, Miserere.

w: J. Alberione, Paweł Apostoł. Natchnienie i wzór, Częstochowa 2013, s. 198-201.