1. Miesiąc poświęcony Świętemu Pawłowi

1. Jest to bardzo dla nas ważny miesiąc, w którym zamierzamy skupić się na trzech rzeczach:

a) Poznaniu św. Pawła i dziękowaniu Bogu za to, że w Pawle Apostole dokonał tak wielu cudów: w nawróceniu go z judaizmu; w obdarowaniu go potężną mądrością; w rozpaleniu w nim najczystszej miłości do Jezusa; w napełnieniu go najświętszym zapałem; w udzieleniu mu, aż do męczeńskiej śmierci, wytrwałości w głoszeniu Świętej Ewangelii.

b) Naśladowaniu, na ile to możliwe, cnót św. Pawła, w sposób szczególny tych, w których praktykowaniu doszedł do największej doskonałości: w pokorze, w miłości, w gotowości, aby odpowiadać na łaski Pana: i jeszcze w tych cnotach, które sprawiły, że jest podziwiany przez cały świat, czyli w gorliwości o dusze, w duchu umartwienia, w niezłomnej wierze.

c) Modlitwie do Apostoła, aby wyprosił nam pełnię łask, które on otrzymał od Pana. Ci, którzy zbliżą się do niego tu na ziemi, otrzymają wiele dóbr duchowych oraz materialnych: również teraz, ponieważ jest on uwielbiony w Raju, możemy go prosić, mieć nadzieję, czerpać.

2. Znaczenie. Kult Pawła Apostoła w Kościele był powszechny, stały i wielki. Można jednak twierdzić, że mimo wszystko nie był on rozpowszechniony do tego stopnia, co kult wielu innych świętych. Powodem tego jest fakt, że św. Paweł nie był wystarczająco poznany i spopularyzowany. Święty Paweł pełen jest tak niezwykłych cnót, tak wyszukanej wiedzy, tak niesamowitego zapału, że może się wydawać, iż są to cechy zarezerwowane uczonym, ojcom i doktorom Kościoła, świętym czasów apostolskich. Nie jest to prawdą. Faktem jest, że:
- św. Paweł jest Apostołem, któremu my, spadkobiercy pogan, winni jesteśmy szczególną wdzięczność. Jest on naszym Apostołem, ponieważ był Apostołem pogan;
- św. Paweł jest tak dobrym sercem, tak łagodnym jak serce ojca, że św. Jan Chryzostom widział go niemal identycznym z sercem naszego Pana Jezusa Chrystusa, co więcej definiował go jako serce Jezusa Chrystusa;
- św. Paweł tak dynamicznie wszedł w ducha miłości, w doktrynę Boskiego Mistrza, że z każdym dniem bardziej widzi się w nim Jego najwierniejszego ucznia, Jego najbardziej autorytarnego interpretatora;
- św. Paweł jest Apostołem, który każdego dnia staje się coraz bardziej znany, kochany, coraz więcej ludzi modli się do niego i powoli cały świat staje się zdolny do tego, aby bardziej go rozumieć.

3. W jaki sposób przeżyjemy ten miesiąc?
Będziemy trwali ze św. Pawłem w duchu św. Tytusa, który przez długi czas miał to szczęście być w niemal rodzinnej zażyłości z Apostołem.

Był on jego uczniem. A przede wszystkim: pełen podziwu dla świętego życia Apostoła, zgłębiał je, zwracając uwagę na każdy szczegół; próbował je naśladować i żyć w taki sam sposób, w jaki żył Paweł.

Będziemy więc naśladować jego cnoty, przede wszystkim będziemy pytać samych siebie: co dziś zrobiłby św. Paweł, będąc na moim miejscu?

Więcej: słuchał świętego nauczania. Święty Paweł był do tego stopnia napełniony miłością do Naszego Pana, był tak przekonany do Jego doktryny, że mówił o niej zawsze, wszędzie, z wielkim zaangażowaniem, w dzień i w nocy. Tytus tego słuchał, zachowywał w swoim sercu i medytował.

Po trzecie: Tytus miał przywilej modlić się wspólnie z Apostołem, czuł jego rozpalone miłością do Boga serce, słuchał odprawianej przez niego Mszy św., z jego rąk przyjmował Komunię św.

Apostoł natomiast nosił Tytusa w swoim sercu, wypraszał mu Boże miłosierdzie: dla niego wypraszał każdą łaskę.

W ten sposób Tytus zasłużył na to, aby zastąpić Apostoła, aby być jego reprezentantem: wierni słuchali go tak samo, jak wcześniej słuchali samego Apostoła. Był on drugim Pawłem.
Medytując jego przykłady, poznając jego nauczanie, modląc się do Apostoła, uformujemy się na jego sposób: w duchu i sercem staniemy się prawdziwymi paulistami.

PRZYKŁAD. Wielu świętych było czcicielami św. Pawła. Jednym z nich był św. Antoni Maria Zaccaria.
Święty Antoni, zanim przyjął święcenia kapłańskie, był lekarzem. Jeszcze jako bardzo młody człowiek pokochał św. Pawła. Wiele razy czytał historię jego życia opisaną w Dziejach Apostolskich oraz wytrwale medytował nad jego cnotami.

Zaraz po tym, jak uzyskał tytuł lekarza, poświęcił około czterech lat na czytanie i medytację listów św. Pawła. Robił to w każdej chwili wolnej od pełnienia uczynków miłosierdzia. W końcu, na wzór Apostoła, zaczął nauczać na placach, w pobożnych zgromadzeniach, zaczął gromadzić wokół siebie dzieci, nauczać więźniów, biedaków i pielgrzymów. Cały czas powtarzał im zdania Apostoła, wyjaśniając je z wielkim zapałem i prostotą.

Posługując się tym środkiem, zapalił w sobie niezwykłe pragnienie własnego uświęcenia i zbawienia ludzi.

Ku czci Apostoła założył kościół i oratorium, które początkowo było pod wezwaniem ścięcia św. Pawła. Tam gromadził swoje duchowe dzieci. Tam przede wszystkim przepowiadał, wybierając najczęściej swój ulubiony temat, czyli listy św. Pawła.

Kleryków z założonego przez siebie zgromadzenia nazywał paulistami, chociaż dziś bardziej znani są oni jako barnabici, ponieważ jako cel wyznaczyli sobie upodobnienie się do Barnaby w zgłębianiu nauki i miłości do św. Pawła.

Z pomocą hrabiny Porelli założył również klasztor Dziewic, zwanych Anielskimi. Klasztor ten nazwał imieniem św. Pawła, a później, po jego śmierci, przyjął on imię Nawrócenia św. Pawła.

Miał on w zwyczaju mówić: „Nigdy nie zdarzyło się, żebym nie otrzymał jakiejś łaski, o którą prosiłem św. Pawła”.

Dlatego Kościół zachęca nas, abyśmy na wzór św. Antoniego M. Zaccarii prosili o ducha Apostoła, kładąc na usta kapłanów tę modlitwę: „O Panie, nasz Boże, spraw, abyśmy z pomocą ducha Apostoła Pawła poznali nadprzyrodzoną wiedzę Jezusa Chrystusa, dzięki poznaniu której Błogosławiony Antoni Maria założył w Kościele nowe rodziny zakonników i dziewic”.

Akt czci: Odmówmy, jako akt pokory, trzy razy słowa iw. Pawła: „Panie, co chcesz, abym czynił?”

Akt strzelisty: Święty Pawle Apostole, nasz patronie, módl się za nami i za Apostolstwo Druku.

w: J. Alberione, Paweł Apostoł. Natchnienie i wzór, Częstochowa 2013, s. 50-53.