Radość w cierpieniu (2 Kor 1, 2-11)
Niech łaska i pokój od Ciebie, Boże i Ojcze nasz, i od Pana Jezusa Chrystusa stanie się naszym udziałem.
Błogosławiony
bądź, Ojcze miłosierdzia i Boże, od którego pochodzi wszelka pociecha.
Ty mnie pocieszasz w każdym moim utrapieniu, abym był w stanie pocieszać
tych, którzy znajdują się w jakiejkolwiek udręce. Wystarczy, że
przekażę im tę pociechę, której ja sam doznaję od Ciebie. To, co kiedyś
Chrystus wycierpiał, teraz ogarnia mnie jak powracająca fala. Ale im
bardziej obfitują we mnie cierpienia Chrystusa, tym większej doznaję
pociechy i radości, że mogę to wszystko razem z Nim wycierpieć.
Gdy spadają na
mnie cierpienia, to pragnę je znosić dla zbawienia drugich, a gdy
doznaję pociechy, to pragnę dzielić się nią z innymi ... Wielkie
cierpienie może nas tak przygnieść, że bliscy będziemy rozpaczy. Ale Ty,
Boże, dopuszczasz takie doświadczenia, abyśmy polegali tylko na Tobie,
który nawet umarłych wskrzeszasz z grobu!
Tylekroć
ocaliłeś nas od śmierci, ufamy, że w przyszłości nas również ocalisz
przy współudziale modlitw tych, którzy się za nami do Ciebie wstawiają.
Komentarze
Prześlij komentarz