Ciało i duch! (Ga 5, 16-24)

Jeżeli chcę być wolnym, muszę postępować według Ducha, a nie spełniać pożądań ciała. Ciało sprzeciwia się duchowi, a duch sprzeciwia się ciału. Ciało i duch walczą z sobą we mnie. Często czynię to, czego się wstydzę i czego właściwie nie pragnę.
Gdy pragnę być wolnym, żyć mocą i według zasad ducha, ciało sprzeciwia się temu.
Gdy staję się niewolnikiem ciała i jego pożądań, Duch Twój, Panie, chce mnie z tej niewoli wyrwać.
Nie dozwól, Panie, bym popadł w niewolę ciała i jego pożądań: nierządu, nieczystości i wyuzdania, bałwochwalstwa i czarów, nienawiści i sporów, zawiści i gniewu, intryg i gonitwy za zaszczytami, niezgody, rozłamów i zazdrości, pijaństwa, hulanek ...
Ostrzegając mnie przed tym wszystkim, zapowiedziałeś, że ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, nie odziedziczą Twego królestwa.
Kogo zaś Duch prowadzi, ten promieniuje: miłością, radością i pokojem, cierpliwością, uprzejmością i dobrocią, wiernością, łagodnością i opanowaniem ... Kto do Ciebie należy, Chryste, ukrzyżował swoje ciało, wraz z jego namiętnościami i pożądaniami.



Za: ks. T. Loska SJ, Mówić chcę z Wszechmogącym, WAM, Kraków 2000.

Komentarze