5. Życie wspólnotowe

Według Alberine, Pobożne Uczennice, tak jak i inne zgromadzenia, stanowią wspólnotę charyzmatyczną opartą na działaniu Ducha Świętego. Oddając się Bogu przez włączenie do wspólnoty, ulegają działaniu Ducha Świętego. Życie wspólnotowe jest więc darem Ducha Świętego, pomocą do spełnienia szczególnej misji w Kościele. Dlatego ks. Alberione zwraca uwagę, że aby siostry mogły w pełni angażować się w życie wspólnotowe, muszą akceptować obecność i działanie Ducha Świętego w swoim życiu, zachowując przepisy Konstytucji Zgromadzenia. Podkreśla, że centrum wspólnoty Po­bożnych Uczennic stanowi Jezus Mistrz Droga, Prawda i Życie. W Eucharystii gromadzi i łączy. Składa z siebie ofiarę i uczy siostry swoich dróg. Ponadto, zdaniem Założyciela, napełnia wspólnotę radością i pełnią swojej mocy. Dlatego życie wspólnotowe Uczennic powinno się koncentrować wokół osoby Boskiego Mistrza.

Zdaniem Alberione, składając śluby zakonne, Pobożne Uczennice wiążą się z Bogiem i jednocześnie z rodziną zakonną. Rodzina zakonna jest wspólnotą, którą łączy nie tylko powołanie, ale przede wszystkim życie oparte na tej samej regule zapisanej w Konstytucjach. Ponieważ, żyjąc we wspólnocie, siostry dążą do doskonałości, dlatego każda z nich powinna „starać się być dobrą siostrą (...), żyć według Konstytucji”. A to wcale nie jest takie proste, chociaż Alberione stwierdza, że życie według Konstytucji jest drogą łatwą i pewną do osiągnięcia wytyczonych celów oraz konieczną.

Życie we wspólnocie, zdaniem Założyciela, charakteryzuje się również zależnością od wspólnej przełożonej. Musi ona dbać o to, by każda z sióstr żyjących we wspólnocie Pobożnych Uczennic Boskiego Mistrza miała moż­liwość wypełniania obowiązków wynikających z reguły Zgromadzenia. Jest też zobowiązana troszczyć się o rozwój duchowy całej wspólnoty, zgodnie z tym, co uważa za dobre. Dlatego Alberione zwraca uwagę na to, iż ży­cie wspólnotowe, o które musi troszczyć się przełożona, dotyczy również realizacji ślubów: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Według Założyciela, wypełniając ślub czystości, Pobożna Uczennica uznaje prymat ducha nad własną cielesnością, jednocześnie uczy się panowania nad sobą. Ślub ubó­stwa wyrabia odpowiedni stosunek do rzeczy, do ich właściwego używania, hamuje chciwość, wskazuje, że w hierarchii wartości wyżej znajduje się być niż mieć. Ślub posłuszeństwa uczy pokory. Jest on istotnym elementem życia wspólnotowego - według Alberione, ponieważ prowadzi „do jedności w myślach, w uczuciach, w duchu tego samego Zgromadzenia, w powie­rzonych apostolstwach, w różnych obowiązkach, w codziennym współżyciu aż do śmierci z danymi osobami, które tworzą Zgromadzenie”. Dlatego Założyciel podkreśla: „Być podwładnym nie jest upokorzeniem (...), słu­chający poddaje się samemu Bogu”. Alberione zwraca również uwagę, iż życie wspólnotowe narzuca dyscyplinę określającą nawet godzinę porannego wstania, poszczególne wymagane czynności w ciągu dnia, aż do spoczynku nocnego. Poddając się dyscyplinie, dusza kształtuje w sobie postawę posłuszeństwa, postawę poddania się Bogu. Stąd nie dziwi stwierdzenie: „Doskonalszą rzeczą jest z posłuszeństwa wybrać rekreację, aniżeli iść do Kościoła modlić się w tym czasie, gdy inne są na rekreacji”.

Założyciel uważa, że mieszkanie pod wspólnym dachem, dzielenie stołu, ubrania - ma wpływ na ujawnienie słabości i ograniczeń sióstr, wobec czego wspólnota nie może pozostawać obojętna. Musi stać się miejscem wyzwolenia z nich. Siostry powinny, w miarę swoich możliwości, pomagać sobie wycho­dzić z własnego egoizmu, z pokorą oceniając się wzajemnie. Czynią to z troski o poczucie przynależności do wspólnoty Pobożnych Uczennic, która każdej z sióstr ma pomagać dążyć do celu przez nią wyznaczonego. Dlatego Alberione, odwołując się do słów św. Pawła, apeluje: „Niech każdy ma na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich” (Flp 2,34).

Aby życie wspólnotowe było owocne, Alberione zaleca Pobożnym Uczen­nicom Boskiego Mistrza praktykowanie wzajemnej miłości. Według niego, miłość jest wewnętrznym spoiwem wspólnoty, bo umacnia jedność. Pomaga również wszystkim we wspólnocie ćwiczyć się we wzajemnym zaufaniu, bez którego życie wspólnotowe nacechowane byłoby podejrzliwością, a to mogłoby hamować postęp w osiąganiu poszczególnych celów Zgromadzenia. Dlatego też stawia siostrom wymaganie: „Praktykować miłość względem osób otaczających nas, względem których mamy większe zobowiązania, z którymi dzielimy życie, aspiracje, z którymi podróżujemy do wieczności, do nieba”. Miłość wymaga często ofiary, tym bardziej, iż życie zakonne jest zasadniczo monotonne. Siostry więc czasami silniej reagują na drobne nieporozumienia wynikające z różnicy temperamentów i charakterów By żyć we wspólnocie, trzeba być silnym i doj­rzałym, rozumieć sens codziennej ofiary z siebie oraz „tak bardzo kochać się, aby przezwyciężyć wszelkie zazdrości, wszelkie złe posądzenia”.

Kryzysy i napięcia mogą przyczyniać się do pogłębienia życia wspólnoto­wego, do jego rozwoju, ale również mogą przyczyniać się o jego zniszczenia; za szczególnie groźne uważa ks. Alberione krytykowanie. „Kiedy rodzina zakonna - pisze - jest gorliwa, to wszystkie odnoszą korzyść, natomiast gdy rozpowszechnia się błędy i nieprzychylne sądy, wówczas cała wspólnota ponosi stratę”. Jest rzeczą naturalną, że we wspólnocie zbliżają się do siebie osoby o podobnej wrażliwości, jak też widać zahamowania wobec osób o odmiennym usposobieniu. Tymczasem, we wspólnocie, aby mogły tworzyć się relacje mię­dzyosobowe, siostry powinny pracować według wizji Założyciela, godząc się na takie życie poprzez wcześniejsze przygotowanie w postulacie i nowicjacie. Dlatego tak istotna jest miłość wzajemna, gdyż pozwala odkrywać i akceptować siebie nawzajem z tym, co stanowi o niepowtarzalności.

Alberione jest świadomy, że siostry przynoszą do wspólnoty różne zdol­ności. Uważa, że przez te zdolności wspólnota ubogaca się. Odpowiednio wykorzystane zdolności mogą przyczyniać się do oddawania doskonalszej chwały Bogu przez całą wspólnotę. Dlatego życie wspólnotowe musi wyka­zać się troską i stwarzać warunki, by siostry obdarzone zdolnościami mogły je rozwijać i oddawać na służbę wspólnocie.

Założyciel podkreśla, że wspólna praca, niezależnie od tego, czy to będzie modlitwa, czy akty wynagradzania Bogu, czy też posługa innym - zawsze powin­na wykazywać się dążeniem ku doskonałości. Dlatego zwraca uwagę, że swoją pracą we wspólnocie zakonnej siostry uczą się bogacenia w wartości trwałe, nieprzemijające, wartości, których źródłem jest Pan Bóg. We wspólnocie uczą się również odrzucania tego, co zasłania Pana Boga, co zabiera czas i miejsce, a ma wartość szybko przemijającą.

Mówiąc o życiu wspólnotowym Sióstr Pobożnych Uczennic Boskiego Mistrza, Alberione eksponuje jeszcze jeden aspekt. Uważa za bardzo ważne, by każda z sióstr kształtowała następującą postawę: ja jestem dla wspólnoty, dla jej dobra, a nie tylko wspólnota jest dla mnie. Przestrzega przed pragnieniem osiągnięcia „osobistej wygody” czy pragnieniem przygód, co prowadzi do czę­stego zmieniania obowiązku. „Przez zmianę miejsca - pisze - wielu zgubiło się. Zabieganie o nowości - nawet duchowe - jest rozproszeniem, roztargnieniem, jest sposobem pełnienia własnej woli i oddalenia się od woli Bożej”. Dlatego zachęca, by Pobożne Uczennice Boskiego Mistrza były wierne swojej wspólnocie - Zgromadzeniu: „Temu, kto rozpoczyna, obiecuje się nagrodę, ale daje się ją temu, kto wytrwa. Jedynie wytrwałość zasługuje na nagrodę”. Stąd można powiedzieć za Założycielem, że życie wspólnotowe „jest to stały i ciągły sposób życia”, który pomoże Pobożnym Uczennicom dojść do nieba.

Źródło: S. Regina Czajkowska PDDM, Duchowość zakonna Uczennic Boskiego Mistrza w pismach księdza Jakuba Alberione Założyciela Rodziny Paulińskiej, Bydgoszcz 2012.

Komentarze